Podzieleń.
Jej włosy.
Gimnastyczka-przysiad w rozkroku.
Po wódzie.
Konie we włosach...
A miały być rybki.
Na zdjęciu domalowałam dziewuszkę...
Ruda na wybiegu.
Świtezianki.
Panienka.
Kapturek.
Na deptaku.
Jej portret.
...kiedyś miałam takiego czarnego kotka ale czymś się zatruł i odszedł /podobno koty nie umierają w domu tylko odchodzą daleko i tam kończą swoje życie ech.../

Wplątana.
Jak w dym....i DAMA w kapeluszu
"...troszeczkę ziemi, troszeczkę nieba trochę nadzieji i wiecej nic..."
Rozerwane myśli.
zachód
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz